Adresy gabinetów
Łódź, ul. Sterlinga 16/18 (3 piętro)
Pabianice, ul. Łaska 40 lok.93
Telefon
+48 669 180 110
Email
ewelinwnuk@gmail.com

KROK 2 – razem czy osobno?

Być może coraz wyraźniej widzisz, że twoje życie seksualne nie wygląda tak, jak tego pragniesz. Czujesz się coraz bardziej gotowy/gotowa by skorzystać z pomocy seksuologa, a może decyzja by to uczynić już zapadła. Zapewne masz teraz wiele pytań o to, co dalej. Jest to m.in. moment na zastanowienie się, czy zgłosisz się do specjalisty sam/a czy też z partnerem.

Efektownie czy efektywnie

Rozmowy o seksualności zazwyczaj nie należą do łatwych, a zwłaszcza jeśli mamy mówić o doświadczanych trudnościach i niepowodzeniach. Znacznie łatwiej byłoby móc zająć się tym samemu, w domowym zaciszu. Dlatego też tak dużą popularnością cieszą się pomysłowe „triki”, które można odnaleźć w czasopismach, poradnikach i internecie, a które mają pomóc „zamaskować” kłopot. „Ściśnij tam, pomasuj tu, pomyśl o, kup gadżet...”. Byłoby wspaniale, gdyby wystarczyło poczytać Kamasutrę i zastosować jakąś nową pozycję, by w sypialni znów zapanowała harmonia dwóch ciał. Prawda jednak jest taka, że zarówno powodzenie jak i problemy w sypialni zazwyczaj nie sprowadzają się tylko do „kwestii technicznych”. W seksie podobnie jak w tańcu, oprócz znajomości kroków potrzebne są zaangażowanie, współpraca i dobra relacja między partnerami.

Czasem nie wiadomo czyj to problem

Może się wydawać, że odpowiedzialność za niesatysfakcjonujące pożycie leży tylko po stronie jednego z partnerów, bo przecież cóż ma wspólnego kobieta z impotencją partnera albo mężczyzna z brakiem popędu swojej partnerki? Nawet jeśli czasem wydaje się, że dana trudność bardziej dotyczy jednej osoby, gdyż to ona zgłasza niepokojące objawy, prędzej czy później cierpią obydwoje, choć mogą to przeżywać i okazywać w odmienny sposób. Problemy sfery intymnej zawsze dotykają obojga partnerów. Dlaczego? Ponieważ seks uprawia się we dwoje.

Najczęściej jest tak, że jedna z osób bierze na siebie całą „winę” za zaistniałą sytuację. Jest to krótka droga by wtórnie zablokować chęć, radość i spontaniczność w aktywności seksualnej. Kiedy taka sytuacja trwa jakiś czas, problem staje się coraz bardziej złożony i właściwie obie strony mogą czuć się odpowiedzialne albo wręcz odwrotnie - skrzywdzone, bezradne i obarczać winą partnera.

Dwóch na jednego – czyli kiedy korzystniej jest zgłosić się we dwoje?

Jeśli w parze narasta kryzys, dochodzi do coraz częstszych konfliktów, wówczas trudno o konstruktywną i otwartą rozmowę. W efekcie ludzie oddalają się od siebie i czują się osamotnieni w problemie. Bardzo łatwo dochodzi do sytuacji błędnego koła, kiedy to jeden problem napędza drugi i już nie wiadomo, czy na początku były kłopoty z komunikacją, czy zaczęło się od zgrzytów w sypialni. Brak satysfakcjonujących (lub jakichkolwiek) kontaktów seksualnych w parze nie musi oznaczać braku miłości, szacunku i oddania wobec partnera. Wiele par nadal pragnie być razem, tęskni za bliskością i czułością i pomimo trudów, jest gotowa podjąć wysiłek wprowadzenia zmian. Zatrzymanie eskalującego kryzysu będzie znacznie bardziej skuteczne i łatwiejsze jeśli partnerzy zjednoczą siły przeciw wspólnemu wrogowi i razem zgłoszą się do seksuologa. Będzie to okazja by w sprzyjających warunkach przedstawić swoją perspektywę, powiedzieć o swoich potrzebach, ale także posłuchać o tym, jak sytuację postrzega partner. Seksuolog wyjaśniając naturę problemu pomoże porzucić myślenie w kategoriach winnego i skrzywdzonego, pomoże zrozumieć sytuację i wesprze w powrocie „ku sobie”.

Komfort przede wszystkim

Skoro problem seksualny dotyka obojga, logiczne wydaje się szukanie pomocy we dwoje. Bywają jednak sytuacje, kiedy łatwiej i korzystniej jest zgłosić się do specjalisty indywidualnie:

  1. Nowa relacja lub tajemnice w związku z dłuższym stażem. Czasem bywa tak, że tworząc nowy związek, a także później podczas jego trwania, partnerzy z różnych powodów nie mówią sobie o trudnych zdarzeniach z przeszłości (np. o zdradzie, doświadczeniu przemocy seksualnej). Każda rozmowa ze specjalistą wiąże się z zebraniem wywiadu na temat przeszłości klienta i różnych jego życiowych doświadczeń. Partnerzy mogą nie czuć się gotowi by mówić o tym w swojej obecności. Wówczas istnieje ryzyko, iż nie ujawnią ważnych informacji na swój temat, a to z kolei może utrudnić, wydłużyć lub uniemożliwić pracę nad problemem.
  2. Bardzo zła relacja partnerska. Jeśli partnerzy mają poważne kłopoty w komunikacji, ich konflikty dotyczą wielu sfer życia, w związku dochodzi do przemocy, nie będzie możliwe by swobodnie, w poczuciu wzajemnego zrozumienia i poszanowania prowadzili rozmowę o sprawach intymnych.
  3. Jeden z partnerów nie wyraża zgody/chęci na spotkanie ze specjalistą. Punktem wyjścia do uzyskania pomocy jest zauważenie/uznanie, iż problem istnieje. Kolejnym niezbędnym warunkiem jest posiadanie choćby minimalnej motywacji do zmiany. Jeśli jeden z partnerów neguje potrzebę skorzystania z pomocy seksuologa lub nie czuje się do tego gotowy, wówczas zmuszanie go do takiej wizyty, zwłaszcza pod groźbą rozstania, będzie bezcelowe.

Co dla singli?

Niezależnie od tego czy właśnie rozstałaś/eś się z partnerem, czy dopiero planujesz wejście w nowy związek, a może w tym momencie nie masz potrzeby angażować się w żadną relację, ale dostrzegasz, że twoje życie intymne nie jest satysfakcjonujące, coś cię niepokoi, chcesz coś zmienić, seksuolog będzie właściwą osobą, od której możesz uzyskać pomoc. Obecność partnera nie jest konieczna by móc zrozumieć problem, lepiej poznać siebie i poradzić sobie z kłopotem. Wystarczy twoja chęć i gotowość do zmiany.

Każdy człowiek jest inny, każda para jest wyjątkowa, różne życiowe sytuacje kierują ludzi do gabinetu seksuologa. Nie ma sztywnych reguł mówiących o tym, kiedy trzeba korzystać z pomocy we dwoje a kiedy indywidualnie. Jeśli nie masz jasności, która opcja będzie dla ciebie/dla was lepsza, skontaktuj się ze specjalistą, który podczas rozmowy lub wstępnej konsultacji, kierując się swoim doświadczeniem i wiedzą, pomoże ci podjąć najlepszą decyzję.